Remis w spotkaniu na szczycie. Orlik Ząbkowice- Nysa Kłodzko 3:3

 W sobotę 18 maja odbyła się pierwsza kolejka rundy rewanżowej w Lidze Okręgowej młodzika. Przeciwnikiem gospodarzy Orlika Ząbkowice była drużyna lidera Nysy Kłodzko. Spotkanie w początkowych fazach spotkania to lekką przewagą lidera z Kłodzka. W 12 min po błędzie naszego bramkarza tracimy niefortunną bramkę. Jednak ta sytuacja nie podłamała młodych zawodników Orlika. Po stracie bramki stwarzamy sobie kolejne sytuacje, i tak po rzucie rożnym groźnie uderzał z dystansu Tomasz Wichrowicz. Kolejna sytuacja to świetna indywidualna akcja Maćka Rogowskiego zamieniona na wyrównującą bramkę. Gospodarze poszli za ciosem i po podaniu Ksawerego Batóg kapitalną bramkę z 20 m strzela Sebastian Zioła. Po bramce na dwa jeden inicjatywę przejmuje drużyna z Kłodzka i stwarza sobie dwie groźne sytuacje lecz świetnie broni Kacper Sucharek. Warto odnotować w tej części meczu uderzenia Maćka Rogowskiego, Sebastiana Zioły oraz Rafała Fudalego. Po przerwie wychodzimy na drugą połowę bardzo zmobilizowani. W tej części meczu kontrolujemy wydarzenia na boisku i stwarzamy sobie kolejne sytuacje. Nieźle z dystansu uderza Rafał Fudali oraz Tomasz Wichrowicz. Dwie świetne akcje zainicjował Maciek Rogowski jednak został nieprzepisowo powstrzymywany w sytuacji która mogła zakończyć się bramką. w czterdziestej ósmej  minucie świetna akcja Rogowskiego we współpracy z Michałem Badeckim i nasz kapitan zdobywa bramkę na trzy jeden. Niestety od tej pory inicjatywę przejmują goście z Kłodzka,którzy minutę po stracie bramki zdobywają bramkę kontaktową. Od tego momentu przewaga należy do Nysy Kłodzko, która minutę przed końcem zdobywa bramkę wyrównującą.

"Ogromne brawa dla całego zespołu, który grając z liderem, drużyną do tej pory niepokonaną całkowicie zasłużył na zwycięstwo. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, stwarzając sobie wiele sytuacji . Strzeliliśmy dzisiaj 3 piękne bramki, i bardzo fajnie operowaliśmy piłką na tle lidera z Kłodzka. Pozostaje jednak niedosyt bo postawiliśmy Nysie wysoko poprzeczkę i szkoda straconych bramek w takich okolicznościach i pod koniec meczu. Cieszy jednak ogromne zaangażowanie i serce jakie włożyli dzisiaj chłopcy w spotkanie oraz mądrość w rozgrywaniu i prowadzeniu gry. Cieszy postawa naszych liderów ale także młodych zawodników z rocznika 2007 oraz 2008"- powiedział Tomasz Stelmach