Lechia Dzierżoniów - Orlik Ząbkowice 2-8

Niesamowity mecz Orlika Ząbkowice z Lechią Dzierżoniów.                                                                                              Kapitalne spotkanie rozegrała drużyna z Ząbkowic w sobotnie przedpołudnie z wiceliderem z Dzierżoniowa. Od samego początku do samego końca na boisku dominowała jedna drużyna. Orlik Ząbkowice rozegrał świetne spotkanie zarówno pod względem zaangażowania, determinacji jak i organizacji gry, strzelając do przerwy cztery bramki autorstwa Maćka Rogowskiego, Rafała Fudalego, Igora Piesika oraz bramki samobójczej. Druga część spotkania podobnie jak pierwsza była rozgrywana w ogromnym upale.

Po świetnie wykonanym rzucie wolnym piątą bramkę zdobywa Tomasz Wichrowicz. Kolejna akcja i doskonałe podanie Rafała Fudalego na bramkę zamienia Marcin Zawiła. Ząbkowiczanie dominowali w drugiej części spotkania stwarzając sobie kolejne sytuację lecz po uderzeniach Igora Piesika i Maćka Rogowskiego piłka minimalnie mija światło bramki drużyny Lechii. W 40 min kapitalna inwidualna akcja Maćka Rogowskiego i nasz kapitan podwyższa wynik spotkania. Drużyna z Dzierżoniowa odgryza się uderzeniem z rzutu wolnego w poprzeczkę naszej bramki. W 50 min po świetnej akcji bramkę ósmą w tym spotkaniu zdobywa Rafał Fudali.

"Ogromne brawa dla całego zespołu, który pomimo tropikalnych warunków stworzył świetne widowisko strzelając na wyjeździe drużynie Lechii Dzierżoniów aż osiem bramek. Zagraliśmy kapitalne spotkanie, kontrolując od samego początku do samego końca wydarzenia na boisku. Pragnę zauważyć, że jesteśmy jedną drużyną w niezłej Lidze Okręgowej młodzika, która w rundzie rewanżowej nie przegrała żadnego meczu. Cieszę się ogromnie, że chłopcy zaczynają grać to co od nich oczekuje. Wyniki nie są tak istotne, jak pomysł i sposób rozgrywania przez nas meczów w rundzie rewanżowej. Cieszę się również,że w tej lidze graliśmy tylko trzema chłopcami  z rocznika 2005. Cieszy obecność i większa rola naszych najmłodszych zawodników, Ksawerego Batóg i Kacpra Hawliczka z rocznika 2007,naszego bramkarza Kacpra Suchanka z rocznika 2007, a także Michała Badeckiego, Mikołaja Lewandowskiego, Norberta Manaches z rocznika 2008. Wynik cieszy, ale jeszcze bardziej sposób i gra się naszego zespołu" - Powiedział Tomasz Stelmach